czwartek, 3 lipca 2014

Wakacje tuż tuż...

Po raz kolejny wybieramy się na wakacje. Jako, że jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami przyczepy kempingowej, to jeździmy tam gdzie nas oczy poniosą, a przyjaciele zaproszą :) Już dwa tygodnie wakacji na Mazurskiej wsi za nami. Dzieci tam wyzdrowiały, a my z Mężem naładowaliśmy akumulatory i pełni optymizmu wróciliśmy do codzienności. Za dwa dni planujemy drugie podejście. Cieszę się na wyjazd, gdyż dzieci znów się pochorowały. Spędzamy czas z chusteczkami w ręku, tudzież fridą dla Malucha. Słuchamy pokasływania i posmarkiwania Skrzatów. Mam dość! Jestem zmęczona i sfrustrowana. Chcę odpocząć. I karmię się wspomnieniem minionego tygodnia, gdy Moja Cudowna Dwójeczka była zdrowa. Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze. Jakkolwiek by nie było moje dzieci czekają z utęsknieniem, aż zapakujemy przyczepę i wyruszymy w drogę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz